Mendoza – nie tylko wino!
Do Mendozy przyjechałem przede wszystkim dla wina. 15 lat temu i świeżo, po ukończonym kursie sommeliera. Marzyłem o zanurzeniu się w świecie argentyńskiego malbeca. Mendoza słynie z upraw tego szczepu. W regionie znajduje się setki winnic. Począwszy od małych, rodzinnych bodeg jak nazwa się tu winnice, po duże i bardzo duże posiadłości o ciekawej architekturze. Świetnymi przykładami tych ostatnich są winnice Piedra Infinita i Alfa Crux. Tak mniejsze jak i większe bodegi oferują niezliczone możliwości degustacji co sprawia, że można tutaj eksplorować temat wina bez końca.
Od 15 lat wracam systematycznie do Mendozy. Coraz częściej jadę tam nie sam a z grupami odkrywców z Polski, którzy korzystając z naszego doświadczenia chcą poznać ten inspirujący region Argentyny. Podczas takich wypraw organizujemy Dzień Wina, podczas którego nie tylko mamy okazję poznać histrorię i odkryć piękno butikowych winnicy ale także nauczyć się rozpoznawać rodzaje win i tworzyć swoje – podczas warsztatów winiarskich.
Wino stanowi ważny element kultury stołu. Zatem nie może być inaczej - Mendoza oprócz wina to także raj dla amatorów gastronomii z najwyższej półki. Można tu znaleźć restauracje na najwyższym poziomie docenione przez przewodników Michelina oraz lokalne koncepty, które dopiero pracują na swój splendor. Do tych pierwszych należą takie restauracja jak Brinidillas, Angelica czy Casa Vigil.
To co moim zdaniem wyróżnia te miejsca na gastronomicznej mapie Argentyny i świata to kreatywność szefów kuchni, świeżość lokalnych składników i innowacyjne połączenia potrwa z winami. Wszystko to sprawia, że Mendoza zasłużenie ma swoje miejsce wśród najlepszych regionów gastronomicznych i winiarskich świata, czego dowodem jest jej udział w tzw. Great Wine Capitals.
Mendoza kojarzy się z winem i fine dining choć znajdziemy tu także miejsca, gdzie królują soczyste steki z grilla oraz pyszne empanad. Dzięki swojej lokalizacji na przedgórzu Kordyliery Andyjskiej przy granicy z Chile to także świetnie miejsce do wypoczynku lub aktywnej turystyki. Mendoza to dla mnie synonim odpoczynku właśnie. Po intensywnych dniach spędzonych na odkrywaniu Argentyny i Chile polecamy naszym klientom Mendozę jako miejsce odpoczynku właśnie. Czas spędzony na kontemplacji widoku winnicy na tle majestatycznej kordyliery w jednym z kilku urokliwych hoteli winnych to regenerujące doświadczenie. Wyobraźcie sobie poranna kawę na tarasie z widokiem na ośnieżone szczyty. Przeżyłem wiele takich chwil i wiem, że warto polecać je innym.
Oprócz kawy na tarasie czy pysznego obiadu z winem Mendoza oferuje też mnóstwo możliwości dla tych, którzy szukają aktywnych przygód. Trekking w górach o różnym stopniu trudności czy rafting rzeką Mendoza oraz wycieczki konne z gauchos, które kończąca się przy ognisku zaspokoją z pewnością głód przygody.
Jednym z fascynujących przeżyć jakich doświadczyłem był wypad Valle Hermoso (Uroczej Doliny). Około 800 km przejechanych w 4x4 w ciągu 16 godzin (tak, czemu nie!) zostały wynagrodzone fantastycznymi krajobrazami tej ukrytej w Andach doliny. Pyszne asado przygotowane przez przyjaciela było ukoronowaniem tej wyprawy.
Takich chwil pamiętam wiele, choć tak jest jedną z mych ulubionych, i dziś chcę dzielić się tymi przeżyciami z innymi. Dlatego jeśli chcesz doświadczyć wyjątkowej przygody, odpocząć i odciąć się od świata Mendoza powinna znaleźć się na mapie Twojej wyprawy do Argentyny.
Zapraszam!
Tomek Bomba