Niezwykłe oblicza Argentyny

liczba osób: 5 | dni: 14
Buenos Aires, Patagonia, Aconcaqua i Mendoza Czytaj więcej

Wyjazd grupy przyjaciół do Argentyny. Ta realizacja była o tyle wyjątkowa i trudniejsza, że już kolejny wyjazd dla tej grupy... a wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po Meksyku, USA i Afryce przyszedł czas, w końcu! :0) na naszą Argentynę. Po raz pierwszy w jednym programie połączyliśmy takie regiony jak El Calafate na południowym polu lodowym Patagonii z Mendozą i oczywiście Buenos Aires.

Odpowiedzialność pierwszego wrażenia ze spotkania z Ameryką Południową wzięło na siebie Palermo - dzielnica Buenos Aires. Klimatyczny i butikowy hotel otoczony restauracjami i kamienicami tej dzielnicy zrobiły dobre wrażenie. Palermo to miejsce przypominające klimatem Paryż ale jak różne... dowiecie się jak je odwiedzicie. Czasu na eksplorowanie dzielnicy wieczorem, kiedy ogródki licznych tu knajp wypełniają się po brzegi a mrok spowija brukowane ulice, nie było za wiele. Wszystko dlatego, że następnego dnia rano nasi goście lecieli już na południe Argentyny, ku lodowcom.

Pobyt w Patagonii rozpoczął się wizytą na estancji. Owce, konie, gauchos, chłodny wiatr i okoliczne wzgórza - surowe piękno krajobrazu południa. Czerwone wino i pieczone mięso z asado podgrzały atmosferę. Kolejne dni upłynęły na aktywnej eksploracji Parku Narodowego Lodowców. Trekking na EL Chalten czy szklaneczka whiskey z lodowcem w środku wśród bajowej scenerii zapadną z pewnością w pamięci. 

Po kilku dniach zmiennej pogody i obcowania z lodowcami przyszedł czas na cieplejszy klimat Mendoza. Po wylądowaniu w mieście grupa spotkała się z Tomkiem, naszym partnerem i wspólnikiem w Argentynie, który pilotował i koordynował wyjazd już do końca. A w programie nie zabrakło ciekawych aktywności takich jak trekking do punktu widokowego na Aconcagua czy emocjonujący spływ pontonowy. Nasi goście odwiedzili także winnice a w jednej z nich odbyły się warsztaty kulinarne.  

Galeria
Masz pytania?
Napisz do nas Zadzwoń do nas